| 2007-04-27 23:35:42 | | TomekCK
zaawansowany
Ilość postów: 62
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2006-11-04 | Słyszałem też gdzieś o sodzie dodawanej do przygotowania zacieru, jakie jest jej zadanie i czy dodawać? Jeśli tak to ile (bazując na przepisie z pierwszej strony)?
Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2007-04-27 23:43:36 przez autora. | | do góry |     |  | | |
| 2007-05-06 21:29:18 | | Santino
początkujący
Ilość postów: 19
Skąd: okolice wa-wy
Dołaczył: 2007-04-25 | jak mam akwa 112 litrow to musze na noc odlaczac ta bimbrownie?i jakie musze dac dawki tych drozdzy i cukru?bede bardzo wdzieczny za odpowiedz pozdrawiam  | | do góry |   | | | |
| 2007-05-10 21:37:15 | | Santino
początkujący
Ilość postów: 19
Skąd: okolice wa-wy
Dołaczył: 2007-04-25 | gdzie sa dostepne te zaworki przeciwzwrotne?jaki moze byc jego koszt?pozdrawiam  | | do góry | | | | |
| 2007-09-27 01:29:02 | | Paweł P -CK-
początkujący
Ilość postów: 8
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2007-09-21 | sam testuje bimbrownie:) jestem zadowolony:) dobre rozwiązanie dla początkującego lub posiadającego aquarium 22,5l jest rozsądnym 
ZACIER
w sumie ok 0,6l -drożdże instant(w Proszku - Nie przejmuje sie że się zepsują -poza tym 7g to 25g zwykłych....)
I butla 2l
II butla - 1,5l i w nim rurka z kostką napowietrzającą, ok 1/2 butelki to woda - wchłania etanol i bariera zacieru....;)
wężyk do aquarium ze zwykłą kostką napowietrzającą ułożoną w prądzie filtra wewnętrznego. >czasami ta kostka potrafi dać ala mgiełkę <
zestaw ten wystarcza bo rośliny bąbelkują.... 
* UWAGA  , na samym początku, gdy zacier jest świeży należy patrzeć co się dzieje w aquarium, obowiązkowo, bo na początku jest najczęściej za dużo CO2....
--
45x20x25(h) CO2-bimb. /PAquarelle-8W i ?-3000K
*Cryptocoryne, Vallisneria?
*Rasbora Maculata-10 i krewetki Red Cherry-5 | | do góry | | | | |
| 2008-03-11 19:43:44 | | dudu
stały bywalec
Ilość postów: 139
Skąd: Micigózd/k.Kielc
Dołaczył: 2008-02-26 | Panowie a można obliczyć ile kropel tego CO2 na sekundę ma być przy zbiorniku 50l? Filtr jaki posiadam to Aquael Turbo Filter 350 wraz z deszczownią ustawiona pod wodą i skierowanymi wylotami ku powierzchni. Czy w takiej konfiguracji można zastosować bimbrownie? A do tych puszek z co2 trzeba jeszcze jakies reduktory kupować?
A co do obsady to:
2 kiryski
7 molinezji
1 glonojad
2 gupiki
i mnóstwo niepożądanych ślimaków 
--
36 l. słonego szczęścia. Taka rafa w słoiku :) Niestety już nieaktualna. Teraz rusza krewetkarium.
Post był edytowany 1 razy, ostatnio 2008-03-11 19:51:39 przez autora. | | do góry | | | | |
| 2008-03-11 21:37:16 | | Bogdan
zapaleniec
Ilość postów: 589
Skąd: Świętokrzyskie
Dołaczył: 2005-05-13 | Na pewno w najlepszym wypadku się rozszczelnią, w gorszym wypadku przy zatkaniu wypływu gazu będzie buum.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo zbiornika a dokładnie ryb to lepszym sposobem jest włączać napowietrzanie na noc | | do góry | | | | |
| 2008-04-23 08:28:41 | | dudu
stały bywalec
Ilość postów: 139
Skąd: Micigózd/k.Kielc
Dołaczył: 2008-02-26 | No i stało się. Zbudowałem bimbrownię. Najpierw chciałem zrobić bimbrownie na kwasie i sodzie ale nie za bardzo i to wychodziło no i nie miałem jak ustawić butli żeby mi nie przeszkadzały. Pomysł więc porzuciłem.
Ostatecznie wykonałem bimbrownię z butli 5l po napoju. Wężyk z butli idzie do butelki 0,5l po Ice Tea. Buteleczka ta robi za licznik bąbelków. Pierwszą noc po rozrobieniu zaczynu reaktor wypuszczał CO2 do pokoju. Nie są to ilości które mogą spowodować śmierć człowieka (ja z żoną spaliśmy w tym pokoju i nic nie było czuć). Zrobiłem tak gdyż świeży zaczyn dość gwałtownie produkuje gaz więc nie chciałem wpuszczać go do akwa bo by mi rybki pozdychały. Rano podpiąłem pod dyfuzor z gotowej kostki lipowej AquaMedic, wyregulowałem na ok. 1 bąbel/2 sek. i poszedłem do pracy. Jak wróciłem rybki żyły i miały się dobrze.
Obawiałem się 1 nocy z odkręconym CO2 w akwa ale nic się nie stało.
Deszczownię którą posiadam ustawiłem pod wodą w taki sposób że dość mocno porusza taflą wody. Nie ma wtedy hałasu i woda jest napowietrzana znakomicie.
Roślinki nie bąbelkują mimo iż mam 24W T5 na 46 l wody netto i używam PGC przy podmianach. Stopniowo więc zwiększam dawki CO2 bacznie obserwując rybki. Możliwe też że dyfuzor jest do kitu.
Jako zaczyn robi roztwór:
- 1l wody
- 400g cukru (2 pełne szklanki)
- 10g drożdży (ja użyłem instant w proszki Dr.O.... których dałem 1 łyżeczkę)
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
Wg. moich spostrzeżeń kostka lipowa AquaMedic to.....lipa. Gaz ucieka mi przy połączeniu plastikowego kroćca z kostką (nie z wężyka). Muszę więc się poświęcić i zbudować własny dyfuzor. Jeśli ktoś obawia się bimbrowni to ja spokojnie polecam ten wynalazek. Jeśli się dokładnie przygląda zachowaniu rybek to będzie dobrze. No i sądzę że bez energicznego ruchu tafli wody w nocy rybki mogą pozdychać (chyba że zastosujemy napowietrzanie).
--
36 l. słonego szczęścia. Taka rafa w słoiku :) Niestety już nieaktualna. Teraz rusza krewetkarium. | | do góry | | | | |
| 2008-09-19 16:46:37 | | buba
początkujący
Ilość postów: 49
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2008-07-30 | Od siebie dodam tylko, że do "rozbijania" CO2 na bąbelki nie używam żadnego z podanych sposobów (kostka lipowa, kostka napowietrzająca...). W wężyku (na końcówce znajdującej się w wodzie) mam parę dziurek wywierconych małym wiertłem (rys.) W wężyku nie zbiera się woda, nie jest on niczym zatkany ![:]](images/smilies/cwaniak.gif)
Woda nie przekracza czerwonej linii. Czarne kropki to nawiercone dziurki
--
^^ | | do góry |  | | | |
| 2009-02-07 21:21:09 | | Baq
zapaleniec
Ilość postów: 243
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2009-01-20 | Ciekawy pomysł Buba.Jakiej wielkości zrobiłeś te otwory?I mam pytanie na jakiej wysokości akwarium powinno się umieszczac końcówkę doprowadzającą co2?Daj my na to w akwa 35cm wys
--
Baq | | do góry | | | | |
| 2009-05-15 14:16:43 | | tominio
stały bywalec
Ilość postów: 132
Skąd: trzcianki
Dołaczył: 2008-02-20 | ja mam do wezyka bimbirowni podlaczony kieliszek taki plastikowy do podawania lekow i kostke napowietrzajaca.
Bąbelki z kostki wpadaja do kieliszka
czy to dobry sposob 
--
Kasza Tomasz | | do góry | | | | |
| 2009-05-15 14:54:55 | | tominio
stały bywalec
Ilość postów: 132
Skąd: trzcianki
Dołaczył: 2008-02-20 | to ma pojemnosc 20ml
--
Kasza Tomasz | | do góry | | | | |
| 2009-08-13 13:08:30 | | phileth
zaawansowany
Ilość postów: 54
Skąd: Elbląg
Dołaczył: 2008-07-17 | po roku doświadczeń z bimbrownią (a właściwie dwiema) moje spostrzeżenia:
1. ilość globalna produkowanego CO2 zależy od ilości substratu czyli cukru (większa butla z zacierem na dłużej wystarcza)
2. szybkość produkcji (zwłaszcza ma początku) zależy głównie od ilości dodanych drożdży, ale tez od ich rodzaju (patrz pkt. 3) oraz temperatury oraz czasu od startu konkretnego zacieru
3. stanowczo polecam stosowanie drożdży instant - nie trzeba sie martwic o ich przechowywanie i znacznie łagodniej "startują" (co z kolei jest pewnym mankamentem jeśli używamy ich do celow kulinarnych)
4. gaz z bimbrowni jest całkowicie bezwonny jeśli wymieniamy wodę filtracyjną
5. rozprowadzam CO2 podłączywszy wężyk do końcówki napowietrzającej u wylotu filtra (przystosowałem taką od Turbo do filtra zewnętrznego) - bardzo dobrze rozprowadza to wodę z CO2 w całym akwa, a i nie ma dodatkowych rurek i kostek w akwarium
6. włączanie napowietrzania na noc znakomicie wytrąca CO2 - potwierdziłem to mierząc pH (rano jest ciut wyższe niż wieczorem), no i rybkom nic się nie stało
7. wygodnym rozwiązaniem jest wklejenie w korek butelki z zaczynem oraz w miejsce wylotu do akwa łączników do wężyków akwarystycznych albo końcówek od aerozolu z CO2 (tez pasują)
Jedyny mankament to że trzeba co jakiś czas zrobić nowy zaczyn
--
2x112l - dark water i daleki wschód
Uzdrawiam!
pH | | do góry | | | | |
| 2009-12-06 23:30:37 | | mozozer
nowy
Ilość postów: 4
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2009-11-26 | Ja po przeczytaniu wszystkich postów stwierdziłem, że założę bimbrownie na kwasku cytrynowym i sodzie. Chodzi o to, że można regulować ilość podawanego kwasku do sody a tym samym wytwarzanego CO2, oraz zaprzestanie jego podawania na przykład w nocy. Do rozpylania stosuje kostkę lipową (wytwarza bardzo drobną mgiełkę) umieszczoną w takim miejscu aby strumień wody z filtra porywał pęcherzyki CO2. Jak zaczne podawać to po ok. 2godzinach roślinki są pokryte pęcherzykami tlenu. Na moje 60l wystarcza to w zupełności. Jeśli chodzi o obsługę to pojemnik z sodą opróżniam i zasypuje nową oraz roztwór kwasku robię co ok. trzy tygodnie. Jak ktoś ma pytania, chętnie pomogę. | | do góry | | | | |
| 2010-01-11 18:48:36 | | skyline84
stały bywalec
Ilość postów: 143
Skąd: Skarzysko
Dołaczył: 2009-09-12 | witam po jakim czesie od momentu zalania roztworów do butelek powinno nastąpić nawożenie CO2 | | do góry | | | | |
| 2010-01-12 00:40:33 | | mozozer
nowy
Ilość postów: 4
Skąd: Kielce
Dołaczył: 2009-11-26 | Witam. Jeśli chodzi o roztwory to robię tylko roztwór kwasku cytrynowego do jednej butelki a do baniaczka (pięcio litrowego) wsypuje sodę i od razu zaczynam nawożenie. | | do góry | | | | |
|
